Dziś będzie o tym, jak jednym prostym krokiem zdjęłam ze swojej głowy nadmiar spraw do ogarnięcia, informacji do zapamiętania i jak ułatwiłam sobie obsługę instrumentów finansowych, z których korzystam.
Jeszcze w czasach przed pandemią sporą część swojego życia przeniosłam do sieci. Tym, co wpłynęło na to najmocniej, było pojawienie się na świecie dzieci. Nagle okazało się, że nie mam czasu i siły na buszowanie po wyprzedażach w galeriach handlowych ani ochoty na ciągnięcie jednego, a później dwóch maluchów do supermarketu po zakupy na cały tydzień. Proces wydawniczy książek ogarniałam zdalnie od początku do końca, a i sprzedaż prowadziłam już poprzez sklep internetowy.
Standardem stała się dla mnie nie tylko praca zdalna, ale również zamawianie zakupów spożywczych, ubrań, książek, dodatków przez Internet. Do tego oczywiście rachunki, księgowość czy umawianie się na wizyty w prywatnej sieci medycznej także załatwiałam nie odchodząc od swojego biurka lub jakiegokolwiek innego miejsca, w którym chłopcy dawali mi chwilę na przeklikanie się przez potrzebne formularze logowania. Gdy Starszy i Młodszy poszli do przedszkola i żłobka moje możliwości załatwiania spraw poza siecią wzrosły, ale do czasu…
Pewnego dnia nasze życie ponownie się wywróciło, tym razem za sprawą koronawirusa, lockdown-ów i ciągłych obostrzeń. Znowu bardzo wiele dziedzin życia codziennego trzeba było przenieść do Internetu. I tak jak w tym momencie cieszy mnie ponowna możliwość robienia zakupów w sklepach, bo czasem fajnie jest po prostu wyjść i załatwiać też sprawunki poza własnym domem, tak jest pewna kategoria spraw, której szczerze nie znoszę załatwiać osobiście i z największą przyjemnością pozostawię je w tej strefie online.
Są to wszelkie kwestie formalne, urzędowe, finansowe czy nawet zdrowotne. Gdy mam pozałatwiać sprawy, nazwijmy to szeroko formalno – prawne, zrobić rundę po ZUSach, Urzędach Skarbowych, oddziałach bankowych czy poumawiać badania lekarskie, to pada na mnie blady strach i uruchamia się we mnie mistrzyni prokrastynacji. Wszystko jest ważniejszej, ciekawsze i pilniejsze. Znacie to? Aż pewnego dnia okazuje się, że zostało mi zaledwie kilka godzin na załatwienie ważnych dokumentów, zaświadczeń, ogarnięcie jakiś wniosków. To moja wciąż powtarzająca się historia. Do tego dochodzi jeszcze jedna sprawa. Konieczność logowania się do miliona różnych stron. Login i hasło do ZUS, do Profilu Zaufanego, do paneli klienta firmy dostarczającej prąd, do moich inwestycji i instrumentów finansowych, z których korzystam, do serwisu medycznego. Musicie przy tym wiedzieć, że ja jestem człowiek chaos i spisanie wszystkich potrzebnych mi haseł i danych dostępowych w jednym notesie, a następnie trzymanie tego notesu zawsze w jednym miejscu jest dla mnie nie do przeskoczenia. Nie zliczę więc, ile już razy musiałam sobie przeróżne hasła resetować i ustawiać od nowa. Prowadząc własną działalność mam portal do księgowości, do zamawiania kurierów, do nadawania paczek na trzy różne sposoby, no nie ma co ukrywać, jest tego dużo. Dlatego upraszczam sobie życie i ogarnianie spraw formalnych, finansowych i organizacyjnych jak tylko mogę 🙂 I dziś Wam jeden patent sprzedam.
A jest to mojeID. To zdalne narzędzie, dzięki któremu dużą część spraw urzędowych czy komercyjnych mogę załatwić nie wychodząc z domu, no i mogę zdecydowanie zmniejszyć ilość portali i stron, do których muszę mieć zapisane osobne loginy i hasła. Mówiąc konkretnie, jest to rozwiązanie opracowane przez KIR (Krajową Izbę Rozliczeniową), które umożliwia łatwe i bezpieczne potwierdzanie swojej tożsamości bez konieczności osobistej wizyty w danym miejscu czy też bez konieczności czasochłonnej procedury przesyłania dokumentów. Coś, co ma na celu ułatwić i usprawnić nam życie. Jak dla mnie bomba, bo ja każde uproszczenie w sprawach, których załatwiać nie lubię, przyjmuję z wdzięcznością. Oczywiście wcześniej sprawdzam czy takie nowe rozwiązanie technologiczne jest aby na pewno bezpieczne i czy moje dane będą udostępniane w odpowiedni sposób, dający mi poczucie jak największej ochrony.
Pokażę Wam działanie mojeID na konkretnym przykładzie. Jak już wspominałam w innych wpisach, od lat cenię sobie współpracę z Generali InvestmentsTFI i chcąc mieć łatwy dostęp do swoich inwestycji, mogę skorzystać z tego, że Generali Investments wdraża takie nowoczesne rozwiązania i umożliwia zakup kolejnych subfunduszy czy też robienie zmian w istniejących inwestycjach za pomocą mojeID. Kontrola i zarządzanie moimi inwestycjami staje się po prostu łatwiejsze i dostępne w każdym miejscu i o każdej porze. Nie muszę jechać do żadnego punktu obsługi klienta, żeby podpisać nową umowę, nie muszę też zajmować się czasochłonną wysyłką dokumentów. Jeśli mam dostęp do internetu, mogę być na bieżąco i mogę robić zmiany, jakie w danym momencie są dla mnie istotne.
Cały proces potwierdzania tożsamości przez mojeID następuje w 4 prostych krokach. Na stronie Generali Investments wybieramy z listy bank, w którym mamy założony rachunek i który będzie instytucją potwierdzającą naszą tożsamość, logujemy się do systemu bankowego i potwierdzamy przekazanie naszych danych. Na końcu definiujemy identyfikator i hasło dostępowe. Kilka minut i sprawa załatwiona. W ten sposób możemy założyć od zera swoje konto w Serwisie Transakcyjnym, zarówno wtedy gdy jesteśmy nowym klientem, jak i wtedy gdy klientem już jakiś czas jesteśmy, ale nie mamy dostępu online do swoich inwestycji. Potwierdzając tożsamość za pomocą mojeID możemy sprawnie i szybko rozpocząć inwestowanie. Możemy też odzyskać dostęp do konta, gdy zapomnieliśmy danych do logowania (zapomniane hasła to moje odwieczne utrapienie), czy też zaktualizować nasze dane bez potrzeby jechania do placówki czy kontaktu z infolinią.
Takich obszarów w codziennym życiu, gdzie możemy wykorzystywać mojeID jest coraz więcej. Ja, mimo mojego zamiłowania do natury i prostego życia, bardzo lubię korzystać z nowych rozwiązań technologicznych, które po prostu uławiają mi moją codzienność, oszczędzają czas i energię. Mogę wówczas skupić się na dzieciakach czy na swojej pracy. Możliwe, że Wy również zetknęliście się już z tą usługą, ale warto wiedzieć, że staje się ona coraz popularniejsza i coraz więcej firm i instytucji wdraża u siebie mojeID, żeby ich klientom po prostu łatwiej korzystało się z oferowanych usług.
Znacie usługę mojeID? Jeśli tak, to przy załatwianiu jakich spraw najczęściej z niej korzystacie?