Dzień Dziecka zbliża się wielkimi krokami. Pozostały niecałe 3 tygodnie. Macie już pomysły na upominki dla swoich pociech? Jeśli jeszcze nie jesteście zdecydowani, co sprezentować dzieciakom na ich święto, mam dla Was 10 świetnych propozycji. Będą gry, książki, a także zabawki edukacyjne. Wszystko związane z rozwijaniem przedsiębiorczości i umiejętności zarządzania finansami. No to startujemy 🙂 Kolejność zupełnie przypadkowa.
Edukacyjny Bankomat – Mały Bankier (cena: 89,30 zł)
Ten zabawkowy bankomat w jednej chwili skradł moje serce. Żałuję, że Jasiek jest jeszcze za mały na obsługę tej nowoczesnej skarbonki, ale nic nie stoi na przeszkodzie żebym zamówiła go dla siebie;) Myślę, że taki domowy bankomat przydałby się niejednemu dorosłemu.
Co nam umożliwia zabawka i jakie ma funkcje? Przede wszystkim wspiera nas w skutecznym oszczędzaniu na wymarzony cel. Wrzucamy do bankomatu monety i banknoty, a urządzenie podaje nam nasz aktualny stan konta. Jednocześnie możemy ustawić czas przez jaki nie mamy możliwości wypłaty naszych środków. Bankomat „odlicza” czas i brakującą kwotę do osiągnięcia naszego celu. Sprytne, nie? Żeby wypłacić środki trzeba wykonać podobne czynności jak w przypadku prawdziwego bankomatu, a więc włożyć kartę płatniczą i wstukać kod PIN. Idea tej edukacyjnej zabawki bardzo mi się podoba. Nie tylko pomaga w oszczędzaniu, ale również pomaga dziecku zrozumieć, na jakich zasadach działają prawdziwe bankomaty i że nie wydają one nieograniczonych ilości pieniążków. Skarbonka – bankomat posiada czytnik polskich monet (samodzielnie je rozpoznaje).
Drewniana kasa sklepowa od Goki (cena: 180,00 zł)
Drewniana kasa sklepowa może być fajną propozycją zarówno dla młodszych dzieci (przedszkolaków), jak i uczniów pierwszych klas podstawówki. Jest wiele podobnych produktów na rynku, zarówno drewnianych, jak i plastikowych, w przeróżnych wzorach i kolorach. To co urzekło mnie w tym konkretnym produkcie, to jego estetyka, prostota, solidne naturalne materiały oraz ciekawe funkcje. Po prostu mi się podoba. Kasa wyposażona jest w czytnik kodów kreskowych, kalkulator, zwijaną rolkę papieru paragonowego, otwieraną szufladę na gotówkę oraz elektroniczny wyświetlacz. W zestawie znajduje się również karta płatnicza. Fajny sposób, by zachęcić dzieciaki do nauki liczenia, wykonywania prostych działań czy wydawania reszty.
Skrzynia Skarbonka. Zrób to sam. (Cena: 35,47 zł)
Skarbonka to zawsze fajny i praktyczny prezent. Na rynku dostępnych jest ich mnóstwo. Tysiące kształtów, wzorów i kolorów, czego dusza zapragnie. Mi się podoba ta konkretna, bo po pierwsze jest w kształcie skrzyni pełnej skarbów, a po drugie, można ją wykonać samemu wedle własnego pomysłu i inwencji. Dzieciaki mogą puścić wodzę fantazji z stworzyć swoją własną, niepowtarzalną skarbonkę. Taką, jakiej nie będzie miał nikt inny. W zestawie znajdziecie wszystko co potrzebne by wykonać skrzynię podobną do tej z opakowania: ceramiczną skrzynię – skarbonkę, pędzelek, farby akrylowe w 4 kolorach, klej, kryształki, brokat oraz oczywiście instrukcję obsługi. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by dodatkowo wykorzystać inne materiały, kolory farb i ozdoby i stworzyć całkowicie indywidualny projekt.
Gra w skojarzenia. Poznajemy Zawody. (Cena: 15,97 zł)
Fajna i niedroga propozycja gry dla najmłodszych. Gra opiera się na bardzo prostej zasadzie skojarzeń i pomaga maluchom nazywać poszczególne zawody i łączyć je z typowymi dla nich atrybutami. Jest więc Pan Policjant i jego lizak, pielęgniarka ze strzykawką czy kucharz z garnuszkiem. Prosto i atrakcyjnie.
„Zawodowcy”, Paweł Beręsewicz (cena: 16,28 zł)
Jak już jesteśmy przy zawodach i poznawaniu codziennych zajęć ich przedstawicieli, to mam dla Was ciekawą propozycję od wydawnictwa Literatura. „Zawodowcy” autorstwa Pawła Beręsewicza to przede wszystkim dobra dawka humoru, wciągające historie i świetne ilustracje Jony Jung. Dzieci często powtarzają, że bardzo by chciały być już dorosłe. A wtedy zostałyby … no właśnie, kim chciałyby zostać Wasze pociechy i czy aby to na pewno dobry wybór? Autor w lekki i zabawny sposób pokazuje „uroki” różnych profesji. Nauczycielka, piekarz, ochroniarz czy sędzia, wszyscy oni mogą wpaść w zawodowe tarapaty, a wtedy dobra zabawa przy lekturze gwarantowana.
„Zaskórniaki i inne dziwadła z krainy portfela” (cena: 25,63 zł)
O tej książce wspominałam Wam już nie raz. Kto nie czytał recenzji, ten nadrabia tutaj:), bo to jak dla mnie pozycja obowiązkowa jeśli chodzi o edukację finansową dzieci. Abstrakcyjny humor Grzegorza Kasdepke powoduje, że nie jest to propozycja dla najmłodszych dzieci, ale myślę, że czytelnicy od 7 lat wzwyż docenią już nie tylko rewelacyjne ilustracje Daniela de Latour, ale również wyjątkową treść. Zaskórniaki to 50 dziwacznych historyjek z ekonomią w tle. Bardzo polecam. Ceny „Zaskórniaków” w Księgarniach znacząco się między sobą różnią. W internetowej księgarni Dobre Książki złapiecie to piękne wydanie za niecałe 26 zł!
„Pestka Drops Cukierek” (cena: 22,67 zł) oraz gra edukacyjna pod tym samym tytułem (cena: 79,96 zł)
Kolejna książkowa propozycja autorstwa Grzegrza Kasdepke. Nic nie poradzę, jak dla mnie ten Pan to gwarancja udanej lektury:) Ta książka jest napisana i ilustrowania w zupełnie innej konwencji i klimacie niż „Zaskórniaki”. Więcej możecie przeczytać o niej tutaj. Edukacja ekonomiczna zdecydowanie stanowi jedynie tło dla wciągającej, baśniowej fabuły. Proste zasady rządzące gospodarką przekazane są w lekki i przystępny dla dzieciaków sposób. Mój ulubiony bohater tej opowieści? Zdecydowanie Zet-eS czyli Złośliwa Sąsiadka.
Jeśli chodzi o grę pod tym samym tytułem, to jest to bardzo fajna, rodzinna propozycja od wydawnictwa GRANNA. Gra bazuje na fabule książki, więc zdecydowanie bardziej spodoba się dzieciakom, które wcześniej miały okazję poznać przygody Łezki, Uśmieszka, Julka czy chomika Leonarda. Dobrą recenzję gry znajdziecie u „Scheherazade”.
Zestaw „Mapownik” + „MAPY”. Obrazkowa podróż po lądach, morzach i kulturach świata (cena: 77,44 zł)
Wiem, że nie jest to propozycja bezpośrednio związana z edukacją ekonomiczną czy przedsiębiorczością, ale jest tak cudownie edukacyjna i atrakcyjna, że muszę koniecznie polecić Wam ten zestaw od Wydawnictwa Dwie Siostry. Daniel i Aleksandra Mizielińscy, autorzy bestsellerowej pozycji „Mapy”oraz „Mapownika” stworzyli coś niezwykle wartościowego. Coś, co można śmiało nazwać dziełem. Zostali za to docenieni na całym świecie, bo Mapy doczekały się do tej pory aż 25 wydań zagranicznych i podbijają serca młodszych i starszych w różnych miejscach naszego globu. Publikacja to zbiór 51 ogromnych map, które prowadzą czytelnika przez 42 kraje na sześciu kontynentach. Autorzy pracowali nad książką przez trzy lata, a ich wysiłek i kreatywność zaowocowały powstaniem aż 4 000 ilustracji. Z takiego atlasu mogłabym się uczyć geografii z wielką chęcią od najmłodszych lat.
Gra Metropolia, (cena: 56,23 zł)
Strategiczno – ekonomiczna gra rodem z Japonii. Wcielamy się w rolę burmistrzów, których celem jest rozbudowa swoich miast. Mamy w tej grze wszystko, co potrzebne do emocjonującej rozgrywki – strategiczne obiekty do wybudowania, inwestycje, zarobki i wydatki. Fajna propozycja dla całej rodziny, choć trzeba zastrzec, że raczej dla starszych dzieci (według wydawcy od 8 lat w górę). Łączy w sobie elementy typowe dla kultowego Monopoly czy Osadników z Catanu.
Eurocash, (cena: 140,80 zł)
Kultowa, polska gra, o której napisano już tyle superlatyw, że nie będę się tu rozpisywać, tylko odeślę Was do kilku recenzji. Czytajcie o Eurocash tu, tu lub tutaj.
Eurocash to jedno z najlepszych dostępnych na rynku narzędzi do nauki zarządzania finansami. Będzie świetną rozrywką i nauką dla całej rodziny, choć wiadomo, że nie pogracie w nią raczej z maluchami. Za to jest to świetny pomysł na prezent dla nastolatków. Cena gry zazwyczaj oscyluje w granicach 200 zł. W Księgarni TaniaKsiążka dostaniecie ją za 140,80 zł.
To już wszystkie moje prezentowe propozycje na zbliżający się Dzień Dziecka. Znaleźliście coś ciekawego dla siebie i swoich pociech?
Większość linków przy prezentowanych propozycjach prezentowych to linki afiliacyjne.
6 komentarzy
Ten bankomat jest świetny! Prezenty dla córek na Dzień Dziecka co prawda już mam, ale przy najbliższej okazji sprezentuję im ten bankomat. Moje serce również skradł 🙂
Dzięki za ten wpis!
Cieszę się, że wpis okazał się przydatny i znalazłaś coś interesującego:) Ja też zamierzam Jaśkowi taki sprezentować, trochę na wyrost 😉
Ten bankomat to świetny pomysł na prezent dla starszego dziecka. Obsługę bankomatu będzie miał w malutkim palcu. Gorzej ze stałym zasilaniem skarbca, bo aby dojść do wprawy, będzie potrzebował od nas wkładu pierwotnego 🙂
Ja długo myślałam, jaki prezent sprawić mojemu synowi i mąż podsunął mi pomysł modelu rc do samodzielnego złożenia. Nawet zaoferował się, że będą go razem składać. Mam nadzieje, że syn się ucieszy.
Takie prezenty do samodzielnego „montażu” i wspólnego składania są super! Myślę, że Twój syn będzie miał mega frajdę, tym bardziej, że tata obiecał się zaangażować w składanie 😀
Albo jakieś programy edukacyjne i tego typu podobne prezenty dla zdolnych uczniów. Warto również zastanowić sie nad czymś takim na prezent. Są nawet całe serię takich programów np. Akademia Umysłu.